Nie umiem zrobić kartki czy pudełka (nie wspomnę o literkach) na
zamówienie automatycznie. Zawsze zastanawiam się w trakcie pracy czy wszystko
jest idealne, przecież robię coś dla kogoś wyjątkowego! W każdej pracy pozostaje
cząstka mnie. Czasami niektóre zamówienia mam jeszcze długo w pamięci, czuję
się z nimi emocjonalnie związana (odpowiedzialna jak za własne dzieci). Czy się sprawdziły? Kartki, pudełka bywają
prezentem z różnych powodów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz